środa, 29 lipca 2009

Meble w cenie...

Trafiłam dziś na artykuł w WPdom na temat najdroższych mebli świata, oto niektóre z nich:

Lockheed Lounge to wyjątkowo ekstrawagancki, nieco kosmiczny aluminiowy szezlong o opływowej formie. Zaprojektowany przez Marca Newsona w połowie lat 80-tych został sprzedany w tym roku za 1,6 mln dolarów.
Lewitujące dzieło za 1,2 mln euro to efekt 6-letniej pracy holenderskiego designera Janjaapa Ruijssenaarsa. Tajemnicą specyficznych właściwości tego obiektu są magnesy umieszczone w łóżku odpychające się od tych w podłodze, dzięki czemu mebel może wisieć 40 cm nad ziemią.
Produkty z Limestone gallery stworzono tylko z naturalnego kamienia, w dodatku ręcznie wykutego z jednego kawałka. Za najdroższą wannę trzeba zapłacić prawie 140 tys. dolarów.

Lampa Tiffany'ego za 2,8 mln dolarów, jedyny zachowany egzemplarz lampy Lotus:


Ponad 200 lat temu Thomas Tufft był jednym z bardziej wziętych cieśli w Filadelfii. Jego eleganckie, delikatnie rzeźbione meble cieszyły się uznaniem wśród klientów. Właśnie jeden z tych rokokowych rarytasów zyskał miano najdroższego stołu na świecie. jest wart 4,6 mln dolarów.
Kredens, znany na świecie pod nazwą Badminton cabinet, wykonano w 1732 r. we Florencji na zamówienie Henry’ego Somerseta, 3. księcia Beaufortu. Prace nad nim trwały aż 12 lat. Obecnie jest warty 36 mln dolarów.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz